Największa zachowana twierdza średniowiecznej Europy przeżyła najazd uczniów z klasy IV i VI.
Rezydencja wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego, 
na początku, onieśmieliła swoją wielkością rycerzy z czwórki. Wędrowali oni słaniając się na nogach, i padając z wyczerpania. Ale krótka przerwa na posiłek oraz zakup uzbrojenia, pozwolił im dzielnie i bez większych obrażeń dotrzeć do końca wyprawy.
Wycieczka miała też kilka innych atrakcji. Oto one: przejazd do Malborka, 
i z powrotem, pociągiem, zakupy w malborskiej "Żabce" i punkt kulminacyjny - posiłek w restauracji McDonalds'. Ciekawe, co było najbardziej atrakcyjne? Chyba nietrudno zgadnąć...Zamek w Malborku!!!